sobota, 12 listopada 2011

Bułki pszenne czyli sama radość

Zrobiłam pierwsze w swoim życiu bułki i jestem z siebie bardzo dumna. Są znakomite... wyglądają tak, jakby wyszły z profesjonalnej, prawdziwej piekarni. Bułki są nieco wymagające w przygotowaniu, ale naprawdę warto było poświęcić czas dla chwili, kiedy wyciągnęłam blaszkę z bułkami z pieca. Złocisty kolor i chrupiąca całość - cudowne uczucie! Zachęcam wszystkich do robienia bułeczek !
Na początku należy przygotować zaczyn :

1 i 1/2 szklanki mąki pszennej, najlepiej typu 650
1/2 szklanki mąki żytniej typu 2000
1/2 opakowania drożdży instant
1 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cukru
1 i 1/2 szklanki wody

 Mix przykrywamy czystą ściereczką kuchenną i zostawiamy na ok. 6 godzin. Tak oto przygotowany zaczyn wykorzystujemy do przygotowania ciasta na bułki ;

Ciasto
2 szklanki mąki pszennej typu 650
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
4 łyżki oliwy z oliwek
pozostała połowa opakowania drożdży instant
1 i 1/2 szklanki wody

Ciasto zagniatamy, tak aby odchodziło od ręki. Jeśli się klei, dodajemy mąkę. Zostawiamy na godzinę do wyrośnięcia. Po godzinie formujemy bułeczki, ja uformowałam malutkie, bo takie bułki lubię najbardziej. Ułożyłam na blaszce pokrytej papierem i zostawiłam na kolejną godzinę. Przyznam, że urosły znacznie... ale to tylko ucieszyło moje oczy.... ;)

Włożyłam bułeczki do piekarnika nagrzanego do temp 200st C i po 15-20 minutach wyjęłam złote, pachnące cudenka :)



Enjoy !

1 komentarz: